środa, 4 lutego 2015

Zrób to a dogadasz się tutaj z każdym.

Pierwsze miesiące kiedy mieszkasz tu za granicą to potężna mieszanka stresu, auto motywacji, małych wzlotów i czasem sporych upadków. Wiele rzeczy, które miały wydać się proste w rzeczywistości takie nie są. Co więcej ogromnie demotywować może fakt, że to co wydawało się proste w "naszym" świecie tutaj stanowi często ogromną barierę.

Ja przykładowo, całkiem niedawno musiałem odbyć rozmowę telefoniczną z angielską placówką banku. Rozmowa była pilna, wymagała żargonu bankowego, oczywiście zanim zechciano ze mną rozmawiać na ważne dla mnie tematy trzeba było potwierdzić moją tożsamość. 

Innym razem, wybrałem się do sklepu po odkurzacz; nieco droższy niż zwykle; z pieniędzmi moich współlokatorów; był on z serii gdzie wszystkie były lepsze i znacznie droższe niż zwykle, a także wybitnie podobne do siebie a mnie interesował tylko jeden model. 

Mam na oku kilka ciekawych dla mnie zawodów: na przykład chce zostać kierowcą wózka widłowego. Wiem, że jestem świetnym kierowcą i na pewno dam sobie radę, ale mimo wszystko stres przed niespełnieniem się zawsze gdzieś tam tkwi w środku. Dlatego moja rozmowa w sprawie szkolenia dla mnie trwała ponad 30 minut chciałem dowiedzieć się wszystkiego co dla mnie najważniejsze, dopytywałem w niej o każdy szczegół by jak najlepiej się przygotować do zajęć tym bardziej, że zaraz po tym muszę zacząć niezwłocznie szukać pracy w nowym zawodzie. Oczywiście rozmowa była prowadzona wyłącznie po angielsku, wymagała ode mnie mega skupienia szczególnie, że dopytywałem także o wiele aspektów technicznych, ale zakończyła się ze 100% sukcesem dla mnie. 

Nigdy tutaj mimo chwilowego stresu przed nieznanym, nie miałem większych kłopotów aby cokolwiek tu załatwić. Odkąd zamieszkałem w Anglii przestawiłem się na działanie: znajdź problem, zacznij go omawiać (nawet sam ze sobą), działaj. 

Planowanie jest jednym z najciekawszych rozwiązań jakie może nam pomóc w przezwyciężaniu siebie. Dzięki niemu możemy przeanalizować skutecznie w jakiej jesteśmy sytuacji, co faktycznie jest naszym problemem i jak możemy skutecznie zminimalizować ryzyko porażki. 

Drugim świetnym rozwiązaniem jest prezentacja. Ja zawsze jeśli mam załatwić coś ważnego i jest to dla mnie nowa sytuacja zapisuje sobie, co konkretnie chce powiedzieć; sprawdzam słowa w słowniku, spisuję każde zdanie na kartce papieru a potem dodatkowo upraszczam cały tekst tak by wydał się jak najbardziej zrozumiały i przystępny także dla mojego rozmówcy; dzięki czemu mu też się ze mną wygodniej i bardziej komfortowo rozmawia. Oczywiście nigdy nie biorę kartki ze sobą: chodzę z nią po pokoju i omawiam tekst sam ze sobą; dopisując ewentualnie kolejne kwestie, które mogą się pojawić podczas rozmowy. 

Tak postąpiłem kupując sprzęt agd, ale i również załatwiając sprawy bankowe, czy również te związane z moim nowym zawodem. Nigdy się na nich nie zawiodłem. Zawsze były ekstremalnie skuteczne. A ogromnym ich plusem jest to, że jeśli potrzebujesz z nich skorzystać to są zawsze dostępne: potrzebujesz tylko kartki i ołówka. Tak więc gorąco zachęcam do ich używania, szczególnie, jeśli szybko chcesz to wyjść na swoje. 


Pozdrawiam z UK,
Bartek Nowak.

Masz innego rodzaju problemy w UK? Szukasz sposobu aby się tutaj znaleźć? Napisz: barteknowakwuk@gmail.com w celu prywatnych konsultacji. Nakieruję Cię na właściwy - szybszy tor. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz