czwartek, 10 grudnia 2015

Właśnie wylądowałem.



Jest pięknie. Słońce nieco ostrzejsze - ale właśnie takie jak lubię. Siedzę teraz w jednym z barów / restauracji.

Właśnie zjadłem koperkową, z dużymi tłustymi "okami", cienko posiekanymi warzywami. Gulasz wołowy, z kopytkami, i sałatką z ogórka kiszonego. Za prawdę powiadam Wam: jesteśmy niekwestionowanymi mistrzami gotowania na całym świecie.

Taka dygresja: lotnisko w Modlinie jest super - małe, sprawnie obsługujące klientów, nieco podobne do krakowskich Balic. Żart polegał na tym, że Google Maps wczoraj nie pokazywał żadnych możliwości dotarcia do miasta stamtąd. I przyznam szczerze, że nieco mnie to zaskoczyło. Na szczęście są pociągi i są autobusy. Szczególnie warte te drugie - jeżdżą często, a jeśli mamy powrót z tego samego lotniska to kupując od razu bilet powrotny- dostajemy, aż 50% zniżki.


W autobusie znajduje się również wifi i jest uwaga: sprawne

11. Grudznia 2015: Upgrade

Mieszkam na Żoliborzu - z centrum schodzę do metra, nitki pierwszej wprost z Patelni.
Wczoraj byłem w "Chwili". I w "Pardon, to tu".  Ładne miejsca. Pełne klimatu - stylizowane na artystyczne enklawy, ale za to wyłącznie stylizowane, a nie zaśniedziałe w najgorszym tego słowa znaczeniu. Ludzie są tutaj cały czas uśmiechnięci - co szczerze mówiąc mnie zadziwia, ale się ogromnie podoba. I jeszcze ta duma ze swojego miejsca zamieszkania: pełno tu dziadków z czapkami w stylu: Budimex Warszawa, poprzyklejanych Syrenek, czy wlepek nawiązujących do historii tego miasta. Jest pięknie. 


Czy któraś z Pań ma ochotę na piwo piernikowe? To zapraszam do "Pardon, to tu"  przy Placu Grzybowskim :)

2 komentarze:

  1. Welcome w takim razie! :D Ostatnio było głośno o tym, że ileś tam autobusów ma być właśnie wyposażone w wifi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) Tutaj generalnie jest głośno i ruchliwie - ale lubię to :)

    OdpowiedzUsuń