Tak wyglądał mój wniosek o paszport. W końcu - po prawie trzech miesiącach oczekiwania mogłem odwiedzić polską ambasadę w Manchesterze i dokończyć wszystkie formalności. Zabawne: samo wypełnianie formularza trwało tylko 15 minut. Ot: podanie adresu zamieszkania, wypełnienie podstawowych danych osobowych, takich jak wiek, wzrost, kolor oczu, imiona rodziców, pesel. Nic więcej. Koszt? 79 funtów, ale warto - w końcu to inwestycja w przyszłość :) Paszport będę miał do odebrania dopiero za 6 do 8miu tygodni, więc dopiero w połowie, albo nawet pod koniec Stycznia!
Mimo to - nie mogę się doczekać :)
A ostatnio znajoma Brytyjka podrzuciła mi coś arcyciekawego:
260 stron podróży po Kanadzie, i USA. Nie ukrywam: motywuje mnie to ogromnie.
Ten katalog ma wszystko, żeby zwiedzić oby dwa kraje i poznać ich całą kulturę. Na przykład zwiedzić Amerykę na Harleyach.
Albo Kanadę i z niej pojechać zwiedzać misie polarne:
Tak czy inaczej - możliwości jest mnóstwo :)
A Wy macie jakieś miejsca, które warto zwiedzić? Napiszcie mi je - nawet jeśli są w Polsce - może akurat zaciekawią i wpadnę w odwiedziny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz