niedziela, 6 grudnia 2015

Idziemy krok dalej: mój wyjazd do Stanów Zjednoczonych nabiera rumieńców :)



Tak wyglądał mój wniosek o paszport. W końcu - po prawie trzech miesiącach oczekiwania mogłem odwiedzić polską ambasadę w Manchesterze i dokończyć wszystkie formalności. Zabawne: samo wypełnianie formularza trwało tylko 15 minut. Ot: podanie adresu zamieszkania, wypełnienie podstawowych danych osobowych, takich jak wiek, wzrost, kolor oczu, imiona rodziców, pesel. Nic więcej. Koszt? 79 funtów, ale warto - w końcu to inwestycja w przyszłość :) Paszport będę miał do odebrania dopiero za 6 do 8miu tygodni, więc dopiero w połowie, albo nawet pod koniec Stycznia! 
Mimo to - nie mogę się doczekać :)

A ostatnio znajoma Brytyjka podrzuciła mi coś arcyciekawego: 


260 stron podróży po Kanadzie, i USA. Nie ukrywam: motywuje mnie to ogromnie. 
Ten katalog ma wszystko, żeby zwiedzić oby dwa kraje i poznać ich całą kulturę. Na przykład zwiedzić Amerykę na Harleyach. 



Albo Kanadę i z niej pojechać zwiedzać misie polarne: 



Tak czy inaczej - możliwości jest mnóstwo :) 

A Wy macie jakieś miejsca, które warto zwiedzić? Napiszcie mi je - nawet jeśli są w Polsce - może akurat zaciekawią i wpadnę w odwiedziny :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz