niedziela, 4 października 2015

Rozstania bywają trudne, ale...

Czasem jest tak, że nawet po kilku latach świetnego związku zaczynamy rozumieć, iż staliśmy się zupełnie innymi osobami niż byliśmy na początku. Taka sytuacja dotknęła również i mnie - co było powodem ciszy na stronie - jednak najważniejsze jest to, że rozstałem się z moją drugą połówką w zgodzie i z kulturą, oraz z wzajemnym szacunkiem do siebie - w końcu łączyło nas wcześniej tyle świetnych chwil.

Teraz się po tym wszystkim zbieram - mimo, że nie zostałem wyłącznie sam (mam tu wielu przyjaciół i znajomych ) to jednak ostatecznie - dla mnie bardzo wiele się zmieniło. Po prostu nie można z dnia na dzień wyrzucić z siebie ponad trzech lat świetnego związku. 

Tak czy inaczej - powoli podnoszę się, i mam nadzieję że już w tym tygodniu napiszę coś nowego i wartościowego. Trzymajcie proszę kciuki.  



Pozdrawiam ciepło. 

2 komentarze:

  1. Trzymam kciuki i wspieram :) Choć nigdy w sumie nie doświadczyłam bycia w prawdziwym związku, to jednak zwykłe zauroczenia też bolą

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki serdeczne za ciepłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń