sobota, 27 grudnia 2014

Sztuka osiągania celów - jak naprawdę spełnić swoje marzenia - konkretny plan działania.

Wiem, że jak każdy ambitny człowiek także i Ty masz swoje cele oraz ambicje, które pragniesz prędzej czy później zrealizować; tak naprawdę jest jedna droga aby poczuć jak żyjesz; właśnie droga samospełnienia i tworzenia. Ciekawe również w całym temacie samorealizacji jest to, że szkoła która niejako powinna tego nauczać, bardzo nas w tym temacie ogranicza; w praktyce bez względu w jakim wieku jesteś obecnie, uczysz się tylko wykonywać czyjeś polecenia, bez pytań: dlaczego? po co? kim jesteś? co chcesz robić?

Mnie od zawsze fascynował temat osiągania celów oraz ludzie, którzy dochodzili do czegoś ciekawego w życiu. Czytałem więc ich biografie; oficjalne i nie oficjalne. Czytałem różne podręczniki o samorozwoju. Za dzieciaka obrywałem w szkole podstawowej a potem w liceum; za robienie czegoś w inny niż zwykle sposób, bądź za niestawianie się na lekcjach (często w czasie licealnym chodziłem wtedy na różne darmowe szkolenia na Uniwersytet Ekonomiczny i mogę powiedzieć, że teraz zrobiłbym to samo:)).

O ile zapewne nie jesteśmy tak zdolni, jak Ci z pierwszych stron gazet o tyle każdy z nas ma jakieś hobby, w którym chciałby "pobić" siebie samego, ma potrzebę zmiany swojego życia zawodowego lub chce poprawić stan swoich finansów lub swojego zdrowia. Wszystko jak najbardziej moim jest możliwe trzeba tylko odpowiednio się za to zabrać. Sposoby, które tutaj przedstawię działają niemal zawsze, w dłuższej bądź krótszej perspektywie i nie kosztują Cię nic prócz czasu i pieniędzy. Są również bardzo skutecznie min dlatego, że działają w oparciu o logikę: jeśli się im przyjrzysz większość z nich polega tak naprawdę na odpowiedniej logistyce/ bądź motywacji/ bądź nauki finansowania samego siebie. Wspomagają również twoją koncentrację na nich.  Przedstawiam je w kolejności od najistotniejszych do nieco mniej ważnych (uzupełniających).


1. Planuj i zapisuj swoje plany i cele na kartce. 

Nie ma nic skuteczniejszego i łatwiejszego. Tak naprawdę to wszystko co musisz zrobić żeby zacząć skutecznie działać. Ja zawsze na początku roku zapisywałem swoje plany na ostatniej kartce w kalendarzu.
Na przykład:
- poprawiłem swoją sylwetkę;
- zainteresowałem się z powrotem fotografią i zacząłem na niej zarabiać;
- poprawiłem swoją garderobę.
Ważne by pisać o nich w sposób motywujący oraz w czasie dokonanym, wtedy  po prostu niejako czujesz się jakbyś już swój cel osiągnął.

Teraz zastanów się nad każdym celem, w jaki sposób chcesz go osiągnąć:

- poprawiłem swoją sylwetkę; przeglądnąłem ofertę klubów sportowych na terenie mojego miasta; porozmawiałem ze znajomymi obytymi w temacie gdzie warto uczęszczać; w końcu zapisałem się na siłownie; umówiłem się z dietetykiem oraz trenerem na konsultacje w celu poprawienia swojej diety oraz rozpisania właściwych dla mnie ćwiczeń.

- zainteresowałem się z powrotem fotografią i zacząłem na niej zarabiać; przeglądnąłem własny sprzęt, należy dokupić dwa obiektywy koszt (500 zł). Należy umówić się na kurs fotografii ślubnej w celu poprawienia warsztatu (650 zł); część pieniędzy odłożę (100 zł miesięcznie), resztę aby nie nadszarpnąć budżetu zdobędę przez sprzedaż konsoli oraz gier i innych gadżetów których już nie używam.

- poprawiłem swoją garderobę; przeglądnąłem wszystkie ubrania w swojej szafie, oddałem te, które są już stare bądź zniszczone, zakupiłem kilka magazynów męskich aby wybadać trendy oraz zniżki. Dodatkowo przeglądnąłem ofertę outletów. Znajoma podpowiedziała, że najlepiej ubrania kupować na początku nowego roku, bądź przy zmianie kolekcji  (np. zima/ wiosna itp.)

Zgodzisz się, ze mną że w tym momencie osiągnięcie wyżej wspomnianych celów (mimo, że jest ich kilka) wydaje się znacznie łatwiejsze, prawda? Dołóżmy więc przysłowiową wisienkę na tort i narzućmy sobie pewien rygor; czyli datę (oczywiście bardzo intuicyjnie) aby wszystko się nam spełniło:  

- poprawiłem swoją sylwetkę; przeglądnąłem ofertę klubów sportowych na terenie mojego miasta; porozmawiałem ze znajomymi obytymi w temacie gdzie warto uczęszczać; w końcu zapisałem się na siłownie; umówiłem się z dietetykiem oraz trenerem na konsultacje w celu poprawienia swojej diety oraz rozpisania właściwych dla mnie ćwiczeń. Termin do: 1 Lipiec 2015

- zainteresowałem się z powrotem fotografią i zacząłem na niej zarabiać; przeglądnąłem własny sprzęt, należy dokupić dwa obiektywy koszt (500 zł). Należy umówić się na kurs fotografii ślubnej w celu poprawienia warsztatu (650 zł); część pieniędzy odłożę (100 zł miesięcznie), resztę aby nie nadszarpnąć budżetu zdobędę przez sprzedaż konsoli oraz gier i innych gadżetów, których już nie używam.  Termin do: 10 Listopad 2015

- poprawiłem swoją garderobę; przeglądnąłem wszystkie ubrania w swojej szafie, oddałem te, które są już stare bądź zniszczone, zakupiłem kilka magazynów męskich aby wybadać trendy oraz zniżki. Dodatkowo przeglądnąłem ofertę outletów. Znajoma podpowiedziała, że najlepiej ubrania kupować na początku nowego roku, bądź przy zmianie kolekcji  (np. zima/ wiosna itp.) Termin do: 1 Maj 2015

Noś teraz tą kartkę zawsze przy sobie; w portfelu czy kalendarzu to nie ważne; najważniejsze być regularnie na nią spoglądał i zaczął działać (zobaczysz co się stanie gdy zobaczysz pierwsze rezultaty; to najmilsze uczucie na świecie:)). Bądź świadomy, iż czasem coś może nie wyjść w pierwszym terminie; wtedy zweryfikuj swoje działania, przepisz jeszcze raz kartkę z nową datą i zacznij od nowa; bądź tego pewien w końcu się uda- gwarantuje.


2.Wykonaj mapę myśli.

Aby jeszcze łatwiej zapamiętać nad czym pracujemy oraz zmotywować się do działania warto jest wykonać jest mapę myśli. Taka mapa w twoim przypadku, może być po prostu zlepkiem obrazków wykonanym w Paincie, które reprezentują twój cel: w przypadku poprawy sylwetki możesz humorystycznie przykleić swoją głowę do korpusu jakiegoś kulturysty, w sytuacji zarabiania na fotografii umieść zdjęcie fotografii ślubnej, nowego aparatu i walizki pieniędzy, a jeśli chcesz poprawy garderoby możesz wkleić zdjęcie jakiegoś modela albo symbol; np logo jakiejś marki, którą bardzo lubisz; cokolwiek to będzie stwórz to według swojego uznania; uzupełnij krótkim komentarzem oraz datą do kiedy zadanie ma być wykonane i zapisz na pulpicie. Gwarantuje, że już jedno oglądnięcie takiej mapy na dzień sprawi, że codziennie będziesz wstawał bardzo zmotywowany, cele w pewien intrygujący sposób będą się nijako realizowały same lub ich osiągnięcie będzie łatwiejsze (np. będą Ci nie jako wpadać do głowy nowe pomysły jak jeszcze lepiej możesz je osiągnąć).

3. Miej mentora. 

Twoim mentorem, może być każdy: przykładowo jeśli chcesz się nauczyć języka; może być to znajoma, która studiuje w tym kierunku ale równie dobrze może być to osoba, która spędziła sporo czasu za granicą. Wszystko zależy od tego jaki masz plan na siebie i jak dogadujesz się z drugą stroną. Generalnie mentor ma być tak naprawdę specjalistą w danej dziedzinie i ma służyć Ci przełamywać pewne bariery. Nie jest ważne czy jego wiedza jest formalna czy nie; ważne jest by ostatecznie miał "portfolio" czyli dowody, że jest faktycznie Ci w stanie pomóc. Jeszcze jedno: spotykaj się tylko z osobami, które podzielają twoją wizję; to ważne bo w końcu chcesz realizować swoją wizję a nie czyjąś, prawda? :)

4.Wizualizuj.

Zawsze, kiedy coś planujesz wykonać warto jest to dokładnie zwizualizować. Kiedy chciałem coś osiągnąć, zawsze wizualizowałem to kilka razy dziennie. Czasem przed snem. Czasem jadąc autobusem. Czasem przy biurku w pracy. Nie musisz tego robić długo, możesz nawet -dosłownie- kilka sekund. Zawsze dzięki temu, że poczułem- nawet przez chwilę- jak to będzie gdy już będę "nowym" sobą miałem kilka procent motywacji więcej i myślę, że to także sprawiło, iż czasem udawało mi się zamknąć pewne sprawy przed terminem, bądź w lżejszy, łatwiejszy sposób.
Świetną metodą wizualizacji jest wyobrażanie sobie iż oglądasz film o swoim życiu w kinie.

Wyobrażaj sobie w jaki sposób twoje życie może wyglądać za kilka lat, po czym cofnij film klatka po klatce i zastąp go lepszą nową wersją. Zamiast kina możesz również pomyśleć o tym, iż przemieszczasz się po galerii z fotografiami, oglądasz właśnie tą, która pokazuje twoje życie, po czym nakładasz na obraz poprawki, takie jakie powinny być aby twoje życie było idealne i wkładasz nowy obraz w starą ramę. Można wtedy również powiększyć ów obrazek, poprzyglądać się każdej z części życia, jak wtedy będzie wyglądała. Gorąco polecam tą metodę.

5.Samospełniająca się przepowiednia - myśl wyłącznie pozytywnie.

Zapewne nieraz złapałeś się na tym, że przeczuwałeś pewien rozwój wydarzeń i stało się dokładnie tak jak to sobie zaplanowałeś. Jeżeli myślałeś w dobrych kategoriach to wszystko jest w porządku, ale jeśli myślałeś w złych, to możesz mieć teraz problemy ("Czułem już pół roku temu, że wywalą mnie z pracy!"). Każdy ma taki okres w swoim życiu, że jest ciężko. Musisz nauczyć wychwytywać , kiedy zaczynasz myśleć negatywnie - nawet jeżeli sytuacja jest trudna i nauczyć się kontrolować swoje nastawienie w taki sposób aby przestało Cię jeszcze bardziej pogrążać, oraz by sentencje wróciły na właściwy tor. Przypomina mi się tutaj moja prywatna sytuacja, kiedy miałem problemy ze źle zrośniętym stawem w nodze.

Pierwszy lekarz, do którego przyszedłem na starcie, z dużą dozą pewności siebie opowiedział się za operacją kończyny przy czym - jak sam powiedział: "noga będzie świetnie wyglądać, ale proszę wykluczyć wszelkie sporty ze swojego życia". Załamany paradoksalnie postanowiłem zignorować go, i zacząłem szukać pomocy u innych medyków (w zasadzie to byłem u ponad dziesięciu). Za każdym razem kiedy opinia była negatywna szukałem dalej. W końcu, po kilku miesiącach trafiłem na lekarza, który moją przypadłość wyleczył po prostu odpowiednio dobranymi wkładami do butów (!).  Jak mogło się to skończyć gdybym się wtedy poddał? Potwierdziła to moja lekarka: po takiej operacji bardzo łatwo byłoby w moim przypadku o kolejne kontuzje, ale wtedy krojenie mnie byłoby już koniecznością. Zapewne nie miałbym więc tyle szczęścia w sobie co teraz - a wręcz przeciwnie: pewnie miałbym w sobie gorycz i złość. Swoją drogą: nieco później dowiedziałem się, że każdy lekarz za odpowiednią ilość skierowań do leczenia chirurgicznego dostaje dodatkową premię - przy kolejnej wizycie miejcie to więc na uwadze.

Jeszcze kilka rad:

Skup się na jakości a nie ilości.

Pamiętaj, że zawsze jakość będzie wygrywała z ilością. Wiele razy zapisywałem się na tańsze alternatywne kursy i potem bardzo tego żałowałem (traciłem czas i pieniądze). Fakt czasem zdarzy się okazja, z której warto skorzystać, ale jak sama nazwa wskazuje; to okazja, pewien wyjątek:)

Finansowanie 

Jeśli planujesz finansować swoje zainteresowania przez kartę kredytową lub kredyt to w przypadku pierwszego fortelu koniecznie obserwuj (co miesiąc) kwotę jaką masz do spłaty, a w przypadku drugiego rozwiązania raczej stawiaj na kredyty z mniejszą ratą (np. 100-150 zł) ale dłuższym termin do spłaty; nie obciążysz zbytnio swojego budżetu domowego a gdyby podwinęła Ci się noga będzie Cię dalej stać na jego spłatę. Dalej; jeśli będziesz chciał taki kredyt spłacić wcześniej, to nie poniesiesz z tego tytułu jakiś znacznych konsekwencji -odsetki doliczane są od kwoty aktualnie pożyczonej - ewentualnie może być dodana jakaś opłata za wcześniejszą spłatę ale na pewno mniejsza niż wspomniane odsetki.

Miej autentycznie hobbystyczne podejście.

Zauważyłem, że dużo łatwiej i lżej możesz coś osiągnąć, jeśli umieścisz w tym trochę uczucia i dziecięcej ciekawości; nie wystarczy wiedzieć jak, ważne aby wiedzieć także dlaczego. Dzięki temu, że rozumiesz jak działają pewne rzeczy, możesz tworzyć własne unikalne rozwiązania skrojone indywidualnie do Twojej osoby.

Słuchaj siebie.

Czasem będzie tak, że natrafisz na coś co logicznie będzie się wydawało bardzo w porządku, jednak gdzieś podświadomie będziesz czuł się z tym (rozwiązaniem/ pomysłem) bardzo niekomfortowo.
Możesz spróbować zrobić to co podpowiada logiczny umysł, ale czasem warto przestawić się na tą drugą bardziej uczuciową stronę.


Podoba Ci się ten tekst? Chcesz być na bieżąco? Kliknij przycisk obserwuj. Zapraszam również do komentowania i zadawania pytań w kontekście tego artykułu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz