piątek, 26 lutego 2016

Nocna zmiana

Tak wygląda Manchester około siódmej nad ranem - tuż po nocy:




Nocna zmiana w Polsce.

25 lat po filmie nocna zmiana, w Polsce dokonuje się prawdziwa nocna zmiana. I muszę przyznać, że bardzo mi się to podoba. Dowiadujemy się kto był kim, i jak robił karierę - zawsze kosztem innych.

Za co kocham Anglię? 

W Polsce wytworzyły się "siame" towarzystwa, które bronią ludzi z poprzedniego ustroju - tak musiało być, po prostu oderwanie od koryta boli. Bardziej smuci mnie naiwność części społeczeństwa. Zapatrzenie - bo Pana X lubię a Pana Y już nie.

W Anglii bez względu na poglądy polityczne jest inaczej. Liczba afer w Polsce jest zatrważająca, i zawsze aferzystom udaje się wyjść w dziwny sposób cało. Czasem wystarczy nawet zwykły mocny komentarz i sprawa cichnie.

Co by było gdyby podobna sytuacja miała miejsce w UK? 

Inna moralność. Jestem przekonany, że tutaj każdy nazywałby złodzieja - złodziejem, oszusta oszustem, kłamcę kłamcą, a donosiciela donosicielem. Polecam się nad tym zastanowić - ostatecznie w końcu my na tym tracimy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz